Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pudełko po herbacie- dekupaż. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pudełko po herbacie- dekupaż. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 13 listopada 2014

Robótki ręczne;)





Robótki ręczne uwielbiam...wiedzą to wszyscy, którzy mnie znają;)

Różne rzeczy lubię robić...

Najbardziej lubię szydełkować, ale nie stronie i od innych form wyrazu...prawie artystycznego.


Także poza szydełkowym kocykiem, na który rzuciłam się jak szalona...

 

 

 

 

 

 
























 

 

 

 

 

powstrzymana niestety brakiem odpowiedniej ilości włóczki;) zrobiłam także parę innych rzeczy.




Para jak wiadomo to 2...więc jak łatwo obliczyć poza rozpoczętym kocykiem zrobiłam 2 rzeczy.

 

 

 



 




Zdekupażowałam starą puszkę po herbacie...sama w sobie była żółta i urocza, ale zaczęła rdzewieć tu i ówdzie. 

Bez żalu więc przerobiłam ja po swojemu;)



No i wzięłam udział w przedsięwzięciu teatralnym na poziomie II klasy szkoły podstawowej.



"Nie płacz Koziołku..."



Tak nazywa się ta porywająca sztuka teatralna...



No i bardzo potrzebna była postać mamy Koziołka....



Oto Mama w całej okazałości;)





Zdjęcia nico ciemne, ale Mama uśmiechnięta...



Napomknę tylko, że Mama Koziołka jest bardzo związana z rękodziełem...normalnie ma je w duszy i  w sercu...a nawet w ciele...bo głowa jej oraz reszta zmontowana jest na drucie do robótek;)  hahahahahaha...ze zdekompletowanej pary;)


Nie mogę już doczekać się premiery!!!!!




Oczywiście postanowiłam wziąć...tak półgębkiem udział w wyzwaniu czapkowym;)

 

 

 

 



Wyzwanie czapkowe... 

 tu można poczytać gdyby ktoś był zainteresowany;)




Jak na razie nic nie wydziergałam...

ale...

powyciągałam z zakamarków to i owo;)









Myślę,ze da się z tego wydziergać...

jakąś czapunię;) na listopad;)




Pozdrawiam gorąco...

Czapkowo...

Po koziemu;)


Dominika