Lenię się niemożliwie...ale w sumie ferie mam...znaczy dzieci mają;)
W związku z tym ja...rozmyślam o niebieskich migdałach...i o tym kiedy wiosna przyjdzie...(ale to w chwilach wolnych od pracy;))
Wraz z wiosną przyjdzie ...I Komunia Św. mojego dziecka...
No więc o czym w takiej sytuacji myśli matka zbzikowana dziewiarka?...no proste jak tu upiększyć swoje dziecko w tym tak ważnym dniu...
Matka ogląda pelerynki, torebeczki...wszystko śliczne, słodkie i urocze...myśli- co by tu zrobić...śliczną szydełkową...czy uroczą "drucianą"...gładka czy z bajerami?...hmmm....
Oglądam sobie spokojnie, napawam się i rozkoszuje...ale nie jest mi dane
-o nie -
dziecko nagle z dzikim błyskiem w oku - oblewa mnie kubłem zimnej wody - czyli słowami - no wiesz co mamo...chłopaki w takim czymś do Komunii nie idą....
No normalnie ...opad wszystkich członków...na maxa;););)
hahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahah
Tak więc...po tym opadzie nie pozostaje mi nic innego jak tylko pokazać Wam mój ostatni urobek...czyli zapowiadamy i anonsowany już wcześniej kocyk dla "amerykańskiego dziecka";)
Niebiesko...niebiesko... |
Dziecko dostanie także poduszeczkę;)
Podusia... |
Misio imituje "dziecko";) |
Śliczny pledzik. Podusia słodziuchna,w sam raz do otulenia sie przy książce. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki;)
Usuńhej Dominiko
OdpowiedzUsuńcudna podusia , u mnie też ferie się zaczęły ...Niko szaleje he hee .
Życzę udanych , szczęśliwych i bezpiecznych ferii
pozdrawiam i życzę miłego wieczorku ;-)))
zapomniałam ....misio jest słodziutki
UsuńSzkoda,ze ja nie mam ferii...;) Na jakieś lalki bym zapolowała;)
UsuńOjej , ale cudeńka. Zapraszam po wyróżnienie http://maxii-aga.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDzięki Aga! Miło,że mnie wyróżniasz...
UsuńDominiko, fajnie tak poszydełkować, prawda? Od razu widać że to lubisz. Tak jak i ja! :)
OdpowiedzUsuńJasne,że lubię i cieszę się,ze w sumie to tak dziergamy sobie razem;)
UsuńPIĘKNY! I to połączenie bieli z błękitem... mniam:) Zachwycam się.
OdpowiedzUsuń;) no to pozachwycamy się razem;)
UsuńNo piękny zestaw ! W sam raz na poobiednią drzemkę :D
OdpowiedzUsuńo drzemka to by się jakaś przydała;) hahahahaha
UsuńAle nie zamierzasz tego ślicznego kompleciku osobiście zawozić? Bo coś tam kiedyś wspominałaś...
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o komunijno-dziewiarskie wyżycie się, to przecież synek chyba ma koleżanki, które z pewnością chętnie przyjmą te różne śliczne sweterki czy pelerynki a Ty będziesz dumna, zadowolona i spełniona! Zachęcam Cię! :)))))
Zawiezie go Poczta Polska...albo kto inny- uprawniony i opłacony;)...a co do Komunii -za 2 lata idzie do niej moja córeczka...to sobie matka poużywa;)
UsuńŚliczny komplecik zrobiłaś!!!!
OdpowiedzUsuńDzięki Aniu!
UsuńNo i rację miało Twoje dziecię... niestety :-)
OdpowiedzUsuńKocyk i podusia genialne :-) Śliczne kolory :-)
Pozdrawiam serdecznie.
hahahahah....dzieci jak zwykle maja rację;) i podcinają mamusi skrzydełka;)
UsuńJejku, moja babcia robiła takie kocyki, tylko że multikolorowe!
OdpowiedzUsuńU mnie w rodzinie też jest komunia w tym roku i mój Mąż, który jest Ojcem Chrzestnym, jest bardziej przejęty niż "komunistka" ;))
Też uwielbiam multikolor...i nawet kilka popełniłam;)...tu chciałam ,żeby było bardziej aligancko;)hahahahha...
UsuńMój "komunista"...zupełnie nie jest przejęty;) tylko mama taka jakaś nie do końca "ogarnięta";)
Witaj!
OdpowiedzUsuńJa zakończyłam ferie z początkiem tego tygodnia i nadal jestem jakaś rozleniwiona. Do pionu trudno się postawić, ale powoli, powoli...
Piękny kocyk, wspaniale dobrałaś kolory.
Pozdrawiam w Walentynki :-)
Monika
Dzięki i za komplementy i za walentynkowe pozdrowionka!
UsuńRewelacyjny wyszedł Ci ten kocyk, podusia też jest świetna!!!
OdpowiedzUsuńJak ja lubię tak pięknie dopracowane rzeczy! Dla mnie kolory są idealnie dobrane.:)
Dominika w tym roku idzie do Komunii moja córa, a za dwa lata mój syn. Wiem co czujesz.;)
Myślę,że wyzwaniem będzie moja Agatka...ona to jest straszny buntownik...a kościół omija łukiem;)
UsuńSłodki kocyk i podusia myślę, że będzie się podobało:)) pozdrawiam serdecznie Viola
OdpowiedzUsuńDzięki Violciu tez po cichu na to liczę;)
UsuńPiękny zestaw, czyżby holenderskie inspiracje? Robiłam kocyk tym wzorem kiedyś, w kolorach niebiesko-seledynowych.
OdpowiedzUsuńA próbować ubrać mojego "Komunistę" w coś szydełkowego (męskiego) obecnie to jakby próbować założyć kotu buciki :) Jeden pisk i tarzanie się :) Albę komunijną ma po bracie, więc problem z głowy.
Jednak przy dziewczynach jest w tym względzie więcej radości i zabawy...
Pozdrawiam serdecznie:)
hahahaha...faktycznie holenderskie kolorki;)...a dziewczynki -sroczki to lubią bajery i przebieranki;)
UsuńMnie się marzy taka wielka narzuta na łóżko z kwadratów. I jak widzę u kogoś to zawsze postanawiam się wziąć za siebie i zrobić taką, lecz po jakimś czasie przechodzi i odchodzi na drugi plan. Twój kocyk i podusia są super na pewno się spodobają :)
OdpowiedzUsuńMoja propozycja jest taka...zacząć robić...jak się znudzi...odpocząć...i pomału ...będzie narzuta jak talala!
UsuńPieknie to wszystko zrobilas, o jej jak ja marze o tym, zeby taki komplecik zrobic, ale ciagle brakuje czasu ... Pozdrawiam, Kasia z http://kasiaknits.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńWłaśnie...mnie też jakiś koszmarny deficyt czasu dopadł...tyle pomysłów, inspiracji... a czasu jak na lekarstwo;)
UsuńBardzo mi się podoba ten niebieski komplet :) Obdarzam niezwykłym sentymentem takie kwadracikowe dzieła, bo jako dziecko miałam zrobioną z kwadratów kamizelkę :)))
OdpowiedzUsuńoooooo...właśnie...można zrobić kamizelkę;)! Albo inne wdzianko;)
UsuńI się zakochałam w tym ....ha ha kocyku i podusi i foteczce z misiem :)))) Cudo , przepiękne stworzyłaś :)))
OdpowiedzUsuńhihi to Ci zapały synuś ostudził
Ta...dziecko mam wybitnie zdolne...do "dokuczania" mamusi;)...albo mi sugeruje odchudzanie, albo nie chce ślicznej pelerynki!;) niemożliwy chłopak;) hahahahaha
UsuńMiś wystąpił gościnnie łaskawie użyczony przez Agatkę;)
Szkoda, że masz do nas tak daleko, bo wkrótce robimy event z takimi właśnie kwadracikami. Przydałabyś nam się bardzo.
OdpowiedzUsuńo to faktycznie szkoda!!!! Musze u siebie poszukać jakiś fajnych dziewiarek...i spsocić z nimi coś realnie!
UsuńBędę z Wami duchem!!!!
A ja zawsze zazdrościłam amerykańskim dzieciakom fajnych rzeczy, a tu proszę!!!Dzięki eksportowi naszemu rodzimemu mają takie cuda ;)))
OdpowiedzUsuńhahahahaha....dzieciaki to zawsze mają fajnie;)
UsuńWyszło PRZEPIĘKNIE!!! :)
OdpowiedzUsuńAle bomba - pięknie wygląda :) ewa
OdpowiedzUsuńhahahaha dziękuje bardzo!
Usuń