poniedziałek, 22 grudnia 2014

P.S. do poprzedniego posta;)




W związku z głosami napływającymi z różnych stron.

 Od osób, które cenię. I których zdanie jest dla mnie ważne;)

Zastosowałam się do sugestii, że lalczyny przyodziewek choć niebrzydki jest niewystarczający na tę porę roku.


Zastosowałam się mam nadzieję,  wystarczająco szybko i dość satysfakcjonująco dla zainteresowanych;)



Przynajmniej  Lalencja zdaje się być zadowoloną;)



Sweterek wykonany na szydełku z włóczki akrylowo- wełnianej;) bezszwowo z miłością;)


Pozdrawiam

 

 

Dominika

7 komentarzy:

  1. ojejciu ale Piekny ten sweterek!

    OdpowiedzUsuń
  2. Teraz lala może nie zmarznie tej zimy.
    pozdrawiam świątecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. I teraz jest doskonale :-) Wspaniały sweterek :-)
    Uwielbiam takie małe formy i od razu mam ochotę coś wydziergać :-) Mam coś z dziecka i cieszę się z tego :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Super fajny sweterek ma ta lala i nie jedna może pozazdrościć :)
    Wesołych Świąt Dominiko i mile spędzonych :)

    OdpowiedzUsuń
  5. no właśnie oglądam to z pewną taką nieśmiałością -
    aż znowu nabrała mnie chętka przyswoić coś
    nowego - znaczy - miłosnego i bezszwowego :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Teraz jest ok ! Pozdrawiam,Dorota

    OdpowiedzUsuń