Czy to już wiosna...czy aby na pewno?;)
Podobno tak...
Więc nie narzekać na aurę...
W sumie marzec to nie ma co cudów oczekiwać;)
Obiecałam kocyki...pamiętam.
Więc dziś pierwszy...to znaczy drugi, bo pierwszy został w tyle...
Zostały tak...bo nie miałam do nich serca, ani nastroju...
Odszedł ode mnie mój czworonożny przyjaciel...
Byłyśmy razem prawie 13 lat...
Ami...
Moja psia córeczka...
Najsłodszy pod słońcem Piesek....
Kochający ludzi i inne zwierzęta...
Cichutki i uroczy...
Żyła cicho i odeszła cicho....
Zostanie ze mną na zawsze...
#
Mimo straty, życie toczy się dalej...a ja dalej dziergam swoje kolorowe kocyki...na przekór złym chwilom...smutkowi i żalowi...
Oto mój V-stitch blanket
Tu w świetle słoneczka jeszcze nie wykończony...
Dziś słonka brak...więc zdjęcia na moim osobistym trawniku nieco smutne.
Nawet krokusy...jakieś zamknięte w sobie;)
Dane techniczne kocyka:
Waga 1,14 kg
Włóczka...kolorowa;)...akryl...o podobnej grubości
Mimoza, Kotek, Elian jakieś inne zbliżone...
Wielkość 160 x190 cm
Wzorek...znaleziony w necie...
Oczywiście pracuję też nad pisankami...
No więc...jaja sobie robię...jakoś tak niemrawo;)
Byle do wiosny Moi Drodzy!
Pozdrawiam cieplutko
Dominika
Dzisiaj to i trzema można się owinąć! Piękny, tęczowy koc! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńKocyk rewelacja :) jak wszystkie Twoje prace, ale kocykami wyjątkowo sie zachwycam i pozwoliłam sobie spisać wzór na tenże kocyk :) muszę w końcu sama stworzyć sobie kocyk bo u mnie ile by niebyło to zawsze deficyt (w kupnych) a ja ostatnio coś zmarźluchem sie stałam :) pozdrawiam serdecznie Ania
OdpowiedzUsuńP.S. Na ten wymiar kocyka ile robiłaś oczek łańcuszka początkowego?
Cudowny koc i świetne jaja tworzysz:) i bardzo mi przykro z powodu Twojej suni:( ale na pewno nie miała "pieskiego życia"
OdpowiedzUsuńpozdrawiam☺
Bardzo mi przykro i szczerze Ci współczuję, bo wiem co to znaczy stracić ukochane zwierzę...
OdpowiedzUsuńKocyk piękny. Kolorystycznie to już przywołuje lato :)
Pozdrawiam.
Kocyk rewelacyjny ,taki bajecznie kolorowy :)
OdpowiedzUsuńPrzykro z powodu psinki :( Ja ostatnio straciłam kocurka - najwierniejszego przyjaciela.... Tęsknota jest okropna...
OdpowiedzUsuńAle masz rację, życie toczy się dalej. Kocyk wspaniały - w sam raz na poprawę humoru. Pozdrawiam :)
Tego zawsze się boje,odchodzenia.....boli ...ludzie nie rozumieją bo to tylko pies albo kot wtedy bardziej boli........Kocyk śliczny,kolorowy:)Pozdrawiam Cie serdecznie Dominiko:)
OdpowiedzUsuńPrzykro mi z powodu Twojego pieska. Mojego nie ma już z nami od kilku lat ale dalej mi go brakuje i też mam wrażenie, że już na zawsze pozostanie w moim sercu.
OdpowiedzUsuńKocyk i jajka cudowne. :)
Współczuję bardzo straty Ami. Wiem, bo niejedno kocię (u nas tylko koty)opłakiwałam, a po Kici, która zaginęła nam w ubiegłym roku w lipcu, do tej pory nie mogę się otrząsnąć, bo nie wiemy co się stało i w jakich okolicznościach zginęła. Czy bardzo cierpiała, czy ktoś ją zamęczył - takie myśli towarzyszą nam do tej pory.
OdpowiedzUsuńI tak jak piszesz - życie toczy się dalej - tęsknota i żal na przemian przeplatają się z radościami i śmiechem. I dobrze, że dziergasz w takich radosnych kolorach swoje kocyki, Ami dzielnie Ci sekundowała przy nich i na pewno w "psim raju" merda ogonkiem na widok kolejnego, wydzierganego przez swoją Panią.
Serdecznie pozdrawiam:))
Jaja sobie robisz niemrawo ... uwielbiam Cię :)
OdpowiedzUsuńwzór sobie zapiszę bo cudny jest :)
W samą porę skończony bo zimno dzisiaj bardzo:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWspółczuję. Człowiek bardzo przyzwyczaja się do swoich zwierząt.
OdpowiedzUsuńA kocyk - wspaniały!
Tak to już jest, niestety. Mój pieski przyjaciel też już bardzo stary. Kocyk super, pisanki piękne, święta już za progiem, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKocyk cudny, a pisanki jeszcze piękniejsze!
OdpowiedzUsuńStrata psiaka boli, sama przez to przechodziłam. Moja Nutusia miała 12lat i niestety, musieliśmy ją uśpić, gdyż zjadło ją raczysko... Trzymaj się!
Przepiękny kocyk a jaja śliczne ;-) Pozdrawiam wiosennie.
OdpowiedzUsuńPrzykro mi z powodu Twojej suni. Przytulam mocno. Trzymaj się
OdpowiedzUsuńśliczny kocyk :)
OdpowiedzUsuńŚliczny ten kolorowy kocyk, zazdroszczę pomocnika :)
OdpowiedzUsuńMoja Ty kochana... z całego serca Ci współczuję i ściskam bardzo mocno. Jestem z Tobą - wiesz o tym, prawda...?
OdpowiedzUsuńKoc doskonały! Przepiękne kolory i wspaniały wzór - bardzo mi się podoba.
Jajeczka doskonałe :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Koc wygląda obłędnie! Fantastyczny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło ;)
Przykro mi z powodu Twojej Ami...A pisanki piękne.
OdpowiedzUsuń