sobota, 17 sierpnia 2013

Poduszkowiec

Mój dom zaczyna przypominać poduszkowiec...

 

 

 troszkę to załamujące;)...

zewsząd słychać dźwięk...

 

 

 

 

opadających szczęk!

:)

Maniakalnie robię poduszeczki...

<3

 Troszkę spamu;)

Oto one;)




 Pierwsza w fazie "wzrostu"....






 

 

I już w całej okazałości...z przodu...

z tyłu...


Obie siostrzyczki...

i z "koleżanką"...

i z dwiema...;)

hahahahaha...

 czy to już słoneczny udar?...czy urlopowe przesilenie?

do końca..nie wiadomo;)

Cmok, cmok, cmok

 

 

P.S. Pierwsze 3 zdjęcia oczywiście zapożyczyłam z neta

30 komentarzy:

  1. Oj tam. Nie jest z Tobą tak źle :-)
    Ja już nie bardzo wiem, gdzie mam chować swoje chusty, bo wysypują się ze swojej półki :-)
    każdy ma swojego Dzierżyńskiego... :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahahahahahaha...wiesz...chusty wysypują się z szafki zaraz za poduszkami;) Całuję!

      Usuń
  2. Są śliczne. Ciesz się a nie załamuj. Nawet kolory przypominają lato. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Ciesze się...ale dramatycznie kurczy mi się metraż;)

      Usuń
  3. Poduszki przyciągają oczy urodą. Są niezwykłe.

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne :):):) Piękne kolorki! Ten wzór nie przestaje urzekać :) A jak robiłaś tył?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. te tęczowe kwadraty na białym tle to właśnie tyły;)

      Usuń
    2. No właśnie, właśnie ;) Ale jak je robiłaś? Są wspaniałe! Jak się robi takie cudeńka? Niby nie jest to trudne, ale nie wiem, co daje efekt takich fajnych skośnych dziur?

      Usuń
    3. Dziękuję serdecznie za maila ze wzorem!!! Naprawdę sprawiłaś mi super niespodziankę :):):)

      Usuń
  5. Piękne siostrzyczki i koleżanki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zupełnie się tym nie przejmuj:)widocznie tak masz i już:)a co? Boskie wyczucie koloru te Twoje siostry i koleżanki mają:))))Pozdrowionka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No chyba mam...hahahahaha trudno;) jakoś muszę z tym żyć;)

      Usuń
  7. Ale ładnych poduszek nigdy za wiele :)

    OdpowiedzUsuń
  8. piękne poduszki niech się wysypuja:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jaki tam słoneczny udar, dziergaj ile tchu:)
    Pozdrawiam, Marlena

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Udar nie udar...nic mnie nie powstrzyma;) chyba;)

      Usuń
  10. Oj tam oj tam fajnie mieć tyle puszystych poduszek koło siebie :)) pozdrawiam Viola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz Viola jak jest...ciągle się chce nowych...jakieś inspiracje podrzucacie Koleżanki...;))))

      Usuń
  11. Przynajmniej nikt sobie guza nie nabije :)))) W ogóle się nie powstrzymuj, Dominiko, czekamy na dalsze piękne poduszeczki. Ja czekam :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahahah...no tak...nikt sobie nie nabije, ewentualnie pukając się w czoło na mój widok w pryzmie poduszek;)

      Usuń