Serwetka...
Serwetkę zrobiłam.
Kiedyś pisałam, że Ela podesłała mi paczuszkę...zasilając mój nałóg robótkowy;)
W paczce było cała masa kłębków w tym Yarn Art Jeans w kolorze różu majtkowego;)
Włóczka świetna w robocie i na druty i na szydełko- miękka równa bez węzełków...sama radość dziergania!
W związku z tym, że taki piękny prezent dostałam postanowiłam się odwdzięczyć jakimś drobiazgiem.
Zazwyczaj robię jakaś drobnostkę dla Ofiarodawcy z części ofiarowanej włóczki.
No więc po kontemplacji otrzymanej paczki- postanowiłam wydziergać dla Eli serwetkę;)
Chusta czy inna cześć garderoby nie zawsze jest użytkowana;)
i nie przez cały czas cieszy właściciela...
zalegając poza sezonem w szafie;)
Więc pomyślałam, że serwetka będzie dobrym rozwiązaniem;)
Niezależnie od sezonu może być z nami blisko przez cały czas;)
A na upartego nadaje się także do zamotania na szyję;)...
wszak jest z fajnej włóczki;)
Dziergałam ja tu i tam...w miejscach publicznych;) także.
Rosła po maleńku, ale wciąż;)
No i już jest....
Troszke spamu;)
Wybór wzoru padł - po krótkim namyśle - na prosty znany już schemacik z netu.
Robiłam juz z niego turkusowa serwetę ...o tę;)
Tu zmodyfikowałam wzorek...i dałam inne wykończenie z powodu braku;)
Surowca oczywiście;)
W związku z tym, że dzięki Eluśkowi surowca miałam pod dostatkiem wykonałam całość w/g schematu...
Wyszła spora...około 150 cm po przekątnej;)
Tadam!
Zdjęcie takie sobie...jeszcze przed praniem...
w kiepskich okolicznościach przyrody;)
Niestety nie posiadam odpowiedniego stołu do ekspozycji...
Ale mnie się podoba i mam nadzieję, że spodoba się Eli;)
Uważam, że będzie pasowała i na prostokątny stolik;)
A delikatny kolor nie zakłóci żadnego wnętrza.
No to teraz...hahahahahaha... mogę się zabrać,
za coś...nowego!!!
Hurrra!
Pozdrawiam świątecznie, leniwie i słonecznie...
Dominika
Wzruszyłam się... Ale jesteś kochana, Dominiko. Taki piękny obrus cały dla mnie! Teraz już ma miano majtkowego obrusu, ale co tam i tak jest prześliczny :)))) Bardzo, bardzo Ci dziękuję!!!! :))))
OdpowiedzUsuńMam stół idealny dla niego!
hahahaha ciesze się!
UsuńJest piękna :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo;)
UsuńNo, śliczna jest ta serweta i kolor ma majtkowy :-) taki zapadający w pamięć, ale tak poważnie - bardzo ładnie Ci wyszła, pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję...i już ma nazwę;)...majtkowy róż)
UsuńSuper serweta. Mam trochę tej włóczki więc podpytam... Jaki rozmiar szydełka Pani dobrała?
OdpowiedzUsuńMam na imię Dominika;)- proszę mów mi po imieniu bo się jakoś tak staro poczułam;)...a co do szydełka to nr 3,5...DISC...tak jest na nim napisane;) ostatnio moje ulubione. Zdobyte przypadkiem w SH;)
UsuńDzięki Dominiko:) Rafał :) W sumie to pewnie równolatki z nas :)
Usuńo jasny gwint to nie serwetka tylko cały obrus:) pięknie się prezentuje i na pewno zachwyci nową właścicielkę. Ja też dzisiaj wykorzystałam koraliki,które doszły w jakiejś wymiance i nawet nie mam pojęcia od kogo, bo dawno było:( pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńTeraz kolej na...dywaniki chyba;) bo jak się człowiek tak rozmacha;)...hahahahhahah
Usuńbardzo ładna
OdpowiedzUsuń;) dzięks...
UsuńJest śliczna pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie!
UsuńNo ,no Dominiczko wykonałaś kawał dobrej roboty:)))śliczna:)))))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!!!!
Starałam się Anitko!
UsuńDominiko serweta jest cudowna :)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji, czy dobrze widzę, że na "wspólnym dzierganiu" siedzisz obok Kasi?
Pozdrawiam :)
Oczywiście,że dobrze widzisz Kochana! Kasia tez była z Nami bo Kasia jest nasza;)...znaczy tutejsza;)
UsuńSuperbes !!!!
OdpowiedzUsuńBon weekend !
Anna
Kiss kiss Anna!
UsuńWspaniała serweta - przepiękny wzór :-) Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Myślę,że jeszcze jej do Twoich troszkę brakuje, ale pracuje nad tym;)
UsuńBuziakuję !
Wyszła przepiękna! Dopiero po zrobieniu widać efekt!
OdpowiedzUsuńSzybka jesteś w dzierganiu, więc lada dzień spodziewam się Twojego kolejnego udziergu, powalającego na kolana:)
Serdecznie pozdrawiam:))
Małgosia ja szybka? No co Ty...mam notorycznie za mało czasu, z resztą wiesz jak jest ...a udzierg...jakiś na pewno będzie;) bo niespokojne rączki mam;)
UsuńAle Ci cudeńko wyszło:) Piękna jest:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA wiesz,ze spodobał mi się schemat- na samym początrku...i nawet nie widziałam jaki będzie efekt końcowy;)
UsuńSerwetka dobre sobie toż to serweta przepięknych pokaźnych rozmiarów wyszła :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
hahahaha...no nie malutka;) Także pozdrawiam...deszczowo bo znowu pada..buuu
UsuńSerwetka jest śliczna:)
OdpowiedzUsuńDziękuję...poleciała już do Eli...a Ona mówi,że ma pasujący do serwetki stół;) mam nadzieję,że ślicznie będzie;)
UsuńNo i znalazłam serwetę w całości! Jest naprawdę piękna! ;-)) Bardzo podoba mi się wzorek ;-)) No i super że i Ty mogłaś być na "Publicznym dzierganiu" bo to świetna była zabawa ;-))
OdpowiedzUsuńJeśli podoba Ci się wzorek chętnie się podzielę;)
UsuńA dzierganie wspólne- faktycznie fajna sprawa!!!
Serweta ( raczej obrus) jest śliczna.
OdpowiedzUsuńA majtkowy róż też kolor.
Cieplutko pozdrawiam Dorota
Oczywiście,że kolor;)...ja tam lubię wszystkie kolorki;)!
Usuńserweta jest boska !!! podziwiam i podziwiam i chyba tez sobie taką sprawię :-) milutko tu u Ciebie :-)
OdpowiedzUsuń