poniedziałek, 20 sierpnia 2012

Granny square....mój kocyk

Na początek- coś słodkiego...serniczek z czekoladowa polewą...przepis mamy...wykonanie moje-grzechem byłoby  go nie spróbować;)

A to już mój nowy kocyk -granny square- kocham je miłością stałą i niezmienną....;)

 Duuuuuużo zdjęciowo-kocykowego spamu.....

Jeden z elementów;)


leżący na podłodze;)...

Kocykowa "zawijanka"...


W całej okazałości....


W uroczej zielonej misce...prany z namaczaniem...coby był czysty i miękciutki;)


ostatnia fotka w promieniach słonka;)...

Oczywiście mój kocyk nie jest jedyną robótką jaka dziergam w wolnych chwilach. Zawsze coś tam plączę;) Podziwiam Was Dziewczyny za te piękne i skomplikowane ażurki, delikatne jak mgiełki, i cudne sweterki. Przy moim trybie pracy i kiepskich oczkach-nie najlepiej mi idą;(  Robię przeważnie nocą gdy dzieci pójdą spać- tak więc najlepiej wtedy robić coś prostego- nie męczącego wzroku. Ostatnio mi szwankuje. Nie mogę spokojnie czytać-co uwielbiam prawie tak samo jak robótki. Musze iść i zbadać wzrok- paradoksalnie może okazać się ,że mi się on poprawia. Wszyscy z wiekiem stajemy się dalekowidzami-więc moja krótkowzroczność sama się koryguje;)

Kocyk zrobiony, uprany , obcykany aparatem i nawet umieszczony na blogu;) pora pomyśleć o czymś nowym. Marzy mi się sweterek. Połączenie drutów i szydełka- jak na blogu Swetry Doroty- pomyślę, pomyślę- może się wreszcie skuszę;)

Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego wieczorku.

6 komentarzy:

  1. Kocyk super i kolory zachwycające:)
    Pozdrawiam, Marlena

    OdpowiedzUsuń
  2. Prześliczny i w takich uroczych kolorkach - mniam mniam dla serniczka :))
    Koniecznie wędruj do okulisty bo szkoda oczek :)

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczny ten kocyk,co za kolory - jakie słodkie:)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj, jakie śliczne kocyki. Sama o takim marzę, więc i ja czasem luknę do Ciebie po pomoc. Dzięki za komentarz. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń