Rzadko miewam zupełnie wolną sobotę;)-mąż w większość sobót pracuje więc siłą rzeczy opieka nad dziećmi i takie tam spadaj na mnie;)
Ale tym razem miałam naprawdę wolną sobotę...i to do tego po wypłacie;)...pogoniłam więc na zakupy!
Torebkę zakupiłam- ponieważ stara odmówiła już współpracy;) Nie pokazuje ponieważ jest to zwykła czarna torebka, która bardzo kiepsko na zdjęciach wychodzi;)
Pobuszowałam także po ciucholandach....
Hmmm...mieszkam w ubogim regionie naszego kraju więc ciucholandy są w cenie. Przy sobocie wiele osób wpadło na podobny pomysł więc- walczyłam z nieprzebranym tłumem;) Nowy towar- jako,że czwartek jest u nas zwyczajowo dniem targowym- jest właśnie we czwartki. Wtedy tez można -jak głoszą legendy;) zaobserwować sceny iście dantejskie- z rękoczynami włącznie!
Pomaszerowałam więc w sobotę bo jestem pacyfistką;) wychodzę także z założenia,ze jeśli coś ma być moje- będzie tam na mnie czekało;) hahahahaha
Kilka sztuk odzieży w przystępnej cenie zasiliło nasze szafy;).
"Czekały" tam na mnie moteczki idealnie pasujące do mojego nowego dziecinnego projektu- zamówienia córki na komplecik dzianinowy jesienny;)
|
pastelowe kolorki ...ozdobne włóczki...mała "Sroczka" zadowolona;)
|
Dziecko do 2 kurteczek błękitnej i pink;)zamówiło dwa kompleciki- szalik z czapką...tak więc -robota na mnie czeka...a będzie czujnie monitorowana przez córeczkę;)
Niestety poniosło mnie także do "normalnej" pasmanterii...
Zakupiłam kilka moteczków- akurat żadnej z tych włóczek nigdy jeszcze nie miałam i z nich nie robiłam więc chętnie zobaczę "co da się z nich zrobić;)".
Himalaya -podobno ma się nie mechacić... a Dora Sim ma metaliczna błyszcząca niteczkę...wyglądają ślicznie...
P.S.Oczywiście coś tam dłubię;)...jak wydłubie to się pochwalę;)
Pozdrawiam!
Świetna sobotnia wyprawa a moteczki śliczne, wszystkie:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Marlena
Piękne włóczki, dobrze wiedzieć co się nie mechaci.
OdpowiedzUsuńNie miałem pojęcia gdzie odpisać więc piszę tu :)
OdpowiedzUsuńAction zaklepany, odezwij się na maila, masz w kontaktach na blogu :) w zakładkach ;p
Przepiękna wyprawa - niteczki prześliczne :)))
OdpowiedzUsuńWyszperane moteczki w ciuchlandzie są świetne!!! W sam raz dla córki. Kupiłam w sobotę włóczkę Dora tylko beżową!:))) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBeżowej u mnie nie było...hmmm...szkoda...no cóż wybrałam turkus...;) będzie turkus.
UsuńEveryday się na prawdę nie mechaci! Za Dorą nie przepadam... ale chętnie zobaczę co wydłubiesz.
OdpowiedzUsuńDora taka bardziej "sylwestrowa";) hahaha czyli z metaliczna nitką...więc może coś...elegantszego;)
Usuń