Takie tam...drobiazgi...
Pogoda ...taka sobie;)
Jakoś tak po tych wszystkich -"akcja liść dębu" , komunia, biały tydzień...nie sprężam się specjalnie.
Robię sobie takie tam małe "byleco".
Jak można zauważyć na pierwszy rzut oka...popadłam w turkusoholizm...hmmmm
Na pierwszy rzut idą podkładki...japońskie kwiatki;)
Niestety włóczka , z której zostały wykonane...no jakby to ując....beznadziejna jest!
Kocurek z błyskiem...ble...szorstka, gryząca...nie polecam.
No chyba,że na stroje kąpielowe dla Baśki...plastykowa jest...więc w sumie jej wszystko jedno;)
Jak tak na nią spoglądam...na zadowoloną wygląda.
No ale Barbie jest modelką...wie jak pozować....z uśmiechem;)
Z okropnej tej włóczki powstała chusta ananasowa...
Chyba Barbie ją dostanie;)
Drapie, gryzie...ale kolor ma piękny!
Resztki okropnych tych nitek wplotę w jakiś recycling....chyba;)
<3
Oczywiście z jednego uzależnienie (turkuśnego) popadłam w drugie...ananasomanię....
Kolor nieszczególnie widoczny...to melanż....kakao-zgniła zieleń i brązowe kropki:)
Akryl, ale miękki...miły i w ogólnym rozrachunku dobrze się sprawdzający. Zrobiłam już kiedyś z niego 2 chusty...poszły w świat...i cieszą właścicielki;)
Tę robię dla siebie...choć w tym kolorku prezentuje się niestety jak "nieboszczkajakżywa"
Nic to...
Moje manie są...kwadratowe...co zauważycie na dalszych fotkach....kolorki się zmienią...więc nie będzie tak źle;) mam nadzieję!
Kocham kwadraciki babciowe.
I te kwadratowe i te początkowo-okrąglutkie;)
Dziergam je kompulsywnie;)...te wszystkie "uwiłam" wczoraj...;)
Połączenie różu, bieli i pomarańczu! Cud miód i orzeszki!!!
Pozdrawiam serdecznie!
Dominika
Piękne te babcine :) Sama się od nich chyba uzależniłam. Wspaniały pomysł, żeby zostawić białe obramowanie! Dzięki za inspirację! Mogą być z tego wspaniałe serwetki śniadaniowe! Kolorystycznie - rewelacja!
OdpowiedzUsuńDo usług;)...miło,że Cię zainspirowałam;)
UsuńAle szalejesz. Niesamowite. Już myślałam, że Ty z mojego miasta jesteś. Jednak muszę do Ciebie przejechać 650 km. Jeszcze trochę musi minąć. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAnia- odległość nie ma znaczenia...może kiedyś akurat będziesz w mojej okolicy daj znać-chętnie jeśli będziesz miała minutkę- to się spotkamy!
UsuńMasz świetny styl pisania, uwielbiam go :-) Wszystkie twory szydełkowe piękne :-)
OdpowiedzUsuńhahahah dzięki;)...
UsuńWhat a wonderful blog with so many great crocheted projects!
OdpowiedzUsuńThank You very much!
UsuńSzkoda, ze turkusik taki nieprzyjemny, bo wygląda bosko! No i jak zawsze, jestem pełna podziwu dla Ciebie za babcine kwadraty - ja wprost nie cierpię ich robić ;P i nawet nie umiem powiedzieć dlaczego [puk w łepetynę]
OdpowiedzUsuńPodziwiaj, podziwiaj;)...może zmienisz zdanie i się skusisz...tylko uprzedzam, strasznie to uzależniające jest!
UsuńWidzę, że naprawdę odreagowujesz te komunie! Tyle udziergać! No szacun!
OdpowiedzUsuńJa również nie wierzę w to, że tak cudny kolor może gryźć! Pewnie tak tylko mówisz, żeby nikt od Ciebie nie chciał tej cudnej chusty wycyganić!
I "babcine" kwadraciki!!! Moje ulubione!!! :)
Króliku ofiarowuje Ci ją już dziś...podeślij i na priva adres...wyślę Ci ją szybciutko!
UsuńAleż u Ciebie się dzieje :))) Śliczne podkładki, ananasy i kwadraty :)) I aż szkoda, że ten śliczny turkus gryzie...
OdpowiedzUsuńRobię co mogię;)
UsuńTurkusowa włóczka wygląda cudnie - szkoda, że nie nadaje się raczej do noszenia... Za to melanżowa będzie wspaniała :-) Cudne kolory. Tak jak Ty lubisz ananaski, tak ja ich nie lubię :-)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne są Twoje kwadraty :-) Cudne kolory.
Pozdrawiam serdecznie.
hahahah....takie mam jakieś...owocowe incydenty;) A kwadraty-kocham miłością niezmienna i odwzajemnioną;)
UsuńPiękne rzeczy tworzysz!
OdpowiedzUsuńCudne kolorki :) Zarówno turkusik, jak "babcine" kwadraciki bardzo mi się podobają.
Baśka w stroju kąpielowym rewelacyjnie się prezentuje!
Pozdrawiam serdecznie:)
Dziękuję! Lubię "dłubanie"...a inne Baśki już stanęły w ogonku bo też chcą nowe stroje na lato;)
UsuńOjej jak twórczo :))) jest jedna zadowolona co jej kolor pasi i nie gryzie hihi, ale faktycznie turkusik przepiękny :)) Kwadraciki urocze :)))
OdpowiedzUsuńHahahahaha dzięki Beatka!
UsuńDominiko,
OdpowiedzUsuńjak to dobrze, że do Ciebie zjarzałam, bo chodził mi po głowuie ten zestaw kolorów właśnie...i byłby plagiat:))
Podusie śliczne, fajne to połączenie w stylu indyjskim:))
Pozdrawiam serdecznie, mimo, że deszczowo:)
K.
Żaden plagiat...po Twojej głowie chodziły także te kolory..znaczy się niezłe są;) hahahahah Ja pozdrawiam słonecznie bo od rana świeci słonko!
OdpowiedzUsuńSama nie wiem co mnie najbardziej zachwyca?!...Wszystko jest urocze u Ciebie:)piękne kolorki ,lubię tu wpadać:)Pozdrowionka serdeczne:D
OdpowiedzUsuńCieszę się,ze zaglądasz! Bardzo mi miło.
UsuńŚliczne te podkładeczki turkusowe i te kwadraciki! Pomyślałam sobie, że to super pomysły na prezenciki. Gratuluję kreatywności i pozdrawiam http://robotkianiuutki.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDzięki;)
Usuńhej
OdpowiedzUsuńśliczne drobiazgi pozdrawiam
Ale śliczności tu u Ciebie!Mnie też wzięło na turkus i na babciokwadraty!Śliczne te podusie i cała reszta,pozdrawiam serdecznie!Dorota
OdpowiedzUsuńDzięki Dorocia!
Usuń