sobota, 24 sierpnia 2013

Pięknie jest...

Pięknie jest...

 lato jest...

 ryby są...;)



W okolicy są zbiorniki wodne, pełne ryb;)


Droga do nich jest piękna i malownicza....





Urocze białe obłoczki...i pola szarłatu...

Tu akurat droga do zbiornika wodnego w Nieliszu.


Więc...jak się ma w domu wędkarzy...to się ich zabiera...ładuje do samochodu...i wywozi nad wodę...






Nad wodą...jak nad wodą...mokro jest...ważki są...trzciny są...

pomosty są;)...dla wędkarzy;)...



No , ale nikt nie zabrania się po nich przechadzać, albo na nich siedzieć;)




i nawet ciasteczko można wciągnąć;)


 Chłopaki oddalili się w szuwary...a dziewczyny...

no jak to dziewczyny;)

Jak dorwały pomost...to mały pokaz mody zrobiły;)...


Wzięły ze sobą tylko jedną sztukę przyodziewku wiejskiego;)

Znaczy się własnej roboty entrelac-ka;) znaczy się chustkę;)




Najpierw młode pokolenie zadebiutowało...

bardzo udany występ...




Potem twórczyni ludowa przyodziana w swojego wytwora;)

 

No cóż...uwielbiam entrelac-ki. Tak fajnie się je robi,że znowu popełniłam następnego. 

Tego akurat uwiłam z Angory Batik.


Chłopaki zostali nad wodą na noc...liczę,że złapią sandacza...bardzo chętnie bym spożyła;)

A dziewczyny powróciły do domku...


Pozdrawiam serdecznie;)



30 komentarzy:

  1. też bym wróciła:)) a pokaz profesjonalny:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Chusta ciekawie się prezentuje w takich okolicznościach przyrody. Jest doskonała do otulenia nad wodą. Ma bardzo ładne kolory.

    OdpowiedzUsuń
  3. Superowy,kolorowy entrelacusik:))))Pozdrowionka:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Okolica cudowna :-)
    Wspaniałe zdjęcia - nie mogę się na nie napatrzeć...
    Chusta cudowna.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też lobię Roztocze jest tu naprawdę pięknie! Buziaki

      Usuń
  5. Widać, że wypad był udany :) a chusta jest idealna na taką wyprawę ... Wygląda wspaniale, więc możesz "popełnić" jeszcze kilka takich cudeniek :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ;) właśnie zaczęłam...następną...to moja już chyba piąta;)

      Usuń
  6. Wszystko ludowe: lud, przyroda. Ach ten sierpień! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne widoki. Kocham lato. Chusta jak widać się przydaje

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniałe wszystko - a ja w domu, ech:)
    Pozdrawiam, Marlena

    OdpowiedzUsuń
  9. Chusta jest super. Śliczne kolorki, a wody Wy tam macie mnóstwo. Zazdroszczę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam tę wodę...nawet się w niej kąpać nie muszę;)...wystarczy mi szum...fala...

      Usuń
  10. Z wędkowaniem jest tak jak ze sztrykowaniem - tylko kijek jeden. Jak się głęboko wierzy, że to uspokaja, to się człowiek nawet nie wkurza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jako stara żona...wędkarza...toleruję nawet robaki w lodówce;)

      Usuń
  11. O jakie cudne widoki :)) a chusta wygląda przepięknie :)) ciekawe kiedy ja się nauczę tego enterlaca ... pozdrawiam Viola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Violu entrelac...wbrew pozorom łatwy jest Krysia zamieściła kursik...bardzo przystępny ;)

      Usuń
    2. Pewnie tak trzeba wziąść w końcu byka za rogi :))

      Usuń
    3. Koniecznie!!! Satysfakcja gwarantowana!

      Usuń
  12. Ba woda rybki i te modelki i cóż więcej trzeba :)))
    Super niteczka w supernośnej chuście :))) i już mi się marzą kwadraty ;)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I słusznie,ze Ci się marzą...koniecznie musisz zrobić;)!

      Usuń
  13. Świetny wypad i zdjęcia ekstra!A modelki i chusta-rewelacja!Pozdrawiam serdecznie,Dorota

    OdpowiedzUsuń